Tunezja to kraj opanowany przez przemysł turystyczny, co wpływa na zacieranie się różnic kulturowych. Tradycyjna kultura Tunezyjczyków, coraz więcej czerpie od zwyczajów europejskich…
Warto jednak wyjść poza hotel i zdecydować się na wycieczki po okolicy, aby poznać tradycyjne zwyczaje i obyczaje Tunezyjczyków. Ponad 90% ludności stanowią muzułmanie, więc większość obyczajów ma związek z religią. To jej podporządkowują swoje życia – plan dnia, czas pracy, zachowanie, przekonania itd.
Święta religijne to niemal świętość, a w czasie największego z nich – Ramadanu – aż do wieczora przestrzegany jest ścisły post. Ponadto muzułmanie bardzo często się modlą – rozkładają maty w dowolnym miejscu. Turyści często muszą stać w kolejce po bilet czy na lotnisku i czekać. Zwyczaj ten należy jednak uszanować, aby nie narazić się na nieprzyjemności. Skrócone są też godziny pracy w urzędach i bankach. Ramadan trwa aż kilka dni, ale jest świętem ruchomym – warto sprawdzić jego datę w danym roku.
Mieszkańcy mogą być wtedy bardziej nerwowi, ale na ogół są otwarci, gościnni i przyjaźni wobec turystów. Trzeba jedynie okazać im szacunek i nie wolno odrzucać ich kultury. Na co dzień mężczyźni zakładają tradycyjną joubba´e, a kobiety galabiję – strój różni się zależnie od regionu lub miejscowości.
Jeśli zaś wybierzemy się do tunezyjskich wiosek, oddalonych od kurortów turystycznych, będziemy mogli zaobserwować inny tryb życia. Tunezja to jednak Afryka – w niektórych regionach usłyszymy jeszcze tradycyjne pieśni czy bębny…